20 stycznia 2011

czas spakować kufer...

...a do tego małego cudeńka o obudowie z kosmicznych materiałów wrzuciłem kawałki z nowych i najbliższych upolowanych zbiorów: bikini, perfumy w flakonie, metalowe skrzydła anioła, coś dla ciała i duszy... acha, i sandały...


jeśli planujecie podróże w tym roku to koniecznie z Czeskim modelem bagażu Jana Knauerova firmy Rimowa, wykonany z poliwęglanów dzięki czemu jest mega lekki przez co odczuwać będziecie tylko napakowane w nim rzeczy, koniakowe odcienie strojów kąpielowych dostępne już w H&M, Perfect Body Cream 3LAB tylko po to by spod tych skapych opalaczy widniało ujędrnione i zregenerowane ciałko, wspomniane odniesienie do anioła to mowa o perfumach "Vanitas" od samego Versace ich flakon to sylwetka anioła z odznaką metalu wyrzeźbioną po gołym ramieniu kobiety, po twoim ramieniu, na koniec odrobina ochrony przed słońcem przy pomocy balsamu Nuxe oraz sandały stworzone przez francuskiego projektanta obuwia Robert Clergerie, jak widzicie nawet wyjazd potrafię zaplanować a co najważniejsze to co musicie zabrać ze sobą...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz