30 stycznia 2011

kwiaty pod lupą...

... ale nie w potarganych włosach a na letnich tkaninach, które chce wam zaprezentować od pokazu haute couture Martina Margiela, kolekcja stworzona z przerobienia dotychczasowego dorobku od 1988 roku na nowe szałowe kreacje o naturalnych kształtach zamieniających się w opowieść o rosnących w życiodajnym słońcu roślinach, mnie spodobały się dwie kreację, wodniste musujące cekinami tworzyw sztucznych materiały i przedłużenie sukienki kwiatami, która jest wyszukaną wieczorową suknią albo kreacja szyta z kolorowych wstążek na ramionach co nadaję dziki czerwono-pomarańczowy słoneczny płomień...


żywiołowa wolność nadruku i brak ujednolicenia grafiki czyli fala mająca na celu odurzenie swym optycznym zapachem letników jak u złośliwego duetu D & G, kwiaty na maxa bez żadnej dyskrecji z udziałem wielkiej euforii, Stefano Gabbana i Domenico Dolce postanowili zaprezentować sylwetki z pewnym śladem naiwności, która powinna latać przez swą zwiewność...


Erdem, prezentuję ludową sztukę, korony warkoczy i płatki świecące które w rzeczywistości silnie sugerują słowiańskie stroje, są jednakże finezją i poezją, twórczość bukoliczna subtelnie i delikatna a kwiaty spadają w różnych rozmiarach, przez co udaje mu się wyczarować efekt tkaniny, dające jej światło kwiatowe...

natomiast Chanel, z nadejściem kwiatów pozwala Karlowi Lagerfeldowi na prezentację kamelii które są dostępne w ciemnych odcieniach i na całej powierzchni, to taka etniczna elegancja, której według mnie brak świeżości by zapisała się w szafie latem...

kwiaty mogą być również tłem w sesjach, tak też się stało w przypadku Natali Vodianovej, jedna z moich ulubionych modelek znalazła się w czarującym ogrodzie pełnym egzotycznych kwiatów i soczystej zieleni, prezentowane tło jest idealnym miejscem dla nowej kolekcji bielizny Etam http://www.etam.com/




na koniec chciałbym wam pokazać jeszcze dwie rzeczy względem kwiatów i motywu roślinnego które zasługują na uwagę, pierwsza to sesja poprzez którą nie sądzę, byście znaleźli lepsze twarze do reprezentacji każdego sezonu tego roku, są oszałamiające, a każdy obraz doskonale oddaje istotę każdej pory roku, subtelne wywołując emocje, przechylając głowę z zachwytu, fotografie Ryana Doco Connors, "4 Pory Roku" są zdecydowanie zapierającą dech w piersiach serią, osoba, która w pełni zasługuje na poklepanie po ramieniu jest charakteryzator Dina Day, osoby, którym udało się stworzyć wszystkie te ciekawe spojrzenia...


co do tej drugiej rzeczy to obejrzyjcie poniższe zdjęcia sukienek Karen Ingha, która wykorzystuje mikro fotografie nanosząc ją na materiały, stworzyła taką serię jak pszczoły, motyle i ćmy...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz